Page 48 - 883295_ATC_Cwicz_POL_Kl-2_Cz_2
P. 48

1.  Przeczytaj tekst. Pokoloruj okienka przy poprawnych odpowiedziach.

       Wydawało się, że ten grudniowy poranek nie różni się niczym od innych.
       Zając wystawił nos ze swojej nory i planował udać się do pobliskiego

       lasku w poszukiwaniu jedzenia. Codziennie tam wędrował, aby obgryzać

       korę z gałązek. Bardzo to lubił, gdy nie było już świeżych roślin.

       Jednak tym razem świat wyglądał inaczej niż zwykle. Wszystko

       było białe. Przy każdym wydechu z nozdrzy zająca unosiła się para.

       W powietrzu było czuć nadchodzącą zimę. „Z każdym dniem będzie

       coraz chłodniej i trudniej o pożywienie. Dobrze, że niedźwiedź

       i jeż już śpią w swoich schronieniach” – pomyślał. „O, wiewiórka

       wesoło skacze po ośnieżonych gałęziach. Jej rude futro pięknie wygląda
       na białym, zimowym tle”. Zając patrzył z zachwytem. Wytężył wzrok

       i nastawił uszy. Przyglądał się otoczeniu. W oddali zobaczył stado

       saren, które szukały smakołyków w paśniku. Zajadały siano, zboże

       i kukurydzę, które zostawili dla nich leśnicy. Później na pewno przyjdą

       dziki. One pożywią się marchewkami i obierkami ziemniaków.

       Zając rozglądał się uważnie. Między drzewami mógł przecież kryć

       się lis, którego zimowe futro jest jaśniejsze, dlatego łatwo można go
       przeoczyć. Ale zając dobrze wiedział, że lisy polują czasem na zające.

       Najadł się więc szybko i wrócił do swojego legowiska.


































        46  Leśne opowieści                                                                czytanie ze zrozumieniem
   43   44   45   46   47   48   49   50   51   52   53