Page 50 - 883309_ATC_Podr_POL_Kl-2_Cz_4
P. 50
Olimpiada Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Na zakończenie roku szkolnego dzieci z klasy Antka wraz z rodzicami
zaplanowały zorganizowanie olimpiady sportowej o nazwie „Jeden
za wszystkich, wszyscy za jednego”. To hasło podkreślało współpracę
i przypominało o tym, że każdy jest ważny.
– Wybierzemy cztery drużyny do czterech konkurencji – zaproponował
Kamil.
– A jakie będą dyscypliny sportowe? – zapytał Bartek. – Chciałbym
bieg na sto metrów, bo jestem szybki jak gepard.
– My chcemy zawody w skakaniu przez skakankę! Kto zrobi więcej
skoków w najkrótszym czasie, ten wygrywa – zaproponowały siostry
bliźniaczki, Ania i Kasia.
Po namyśle dzieci postanowiły podzielić się na cztery grupy, a każdą
z nich oznaczyć innym kolorem. Każde dziecko mogło wybrać swoją
ulubioną dziedzinę sportu. Tylko Adam siedział z boku i nie włączał
się do rozmowy. Doskonale wiedział, że nie pasuje do żadnej drużyny,
ponieważ chodzi o kulach. Nie mógł kopać piłki, bo miał niesprawną
lewą nogę. Nie był w stanie skakać przez skakankę, biegać, skakać
wzwyż ani grać w siatkówkę. Chłopcu było bardzo smutno, czuł się
48 Olimpiada drugoklasistów, cd.