Page 38 - 882121_Czytanka sylabowa cz2
P. 38

U FRYZJERA




               MÓJ KOLEGA KAROL WCZORAJ BYŁ

               U FRYZJERA I DZISIAJ POSTANOWIŁ


               OPOWIEDZIEĆ MI CAŁE ZDARZENIE.



               KAROL ZJAWIŁ SIĘ O GODZINIE 12.00

               W SALONIE FRYZJERSKIM, MÓWIĄC:


               „DZIEŃ DOBRY, BYŁEM UMÓWIONY


               NA OBCIĘCIE WŁOSÓW”.


               PAN FRYZJER ZAPROSIŁ GO NA FOTEL


               I ZAPYTAŁ, CZY UMYĆ MU GŁOWĘ,


               CZY NIE. KAROL ZDECYDOWAŁ SIĘ NA

               STRZYŻENIE Z MYCIEM.










































           36
   33   34   35   36   37   38   39   40   41   42   43