Page 12 - 882122_Juz czytam
P. 12
POMOC SĄSIEDZKA
– DZIEŃ DOBRY, BARTUSIU. CZY WYBIERASZ SIĘ
MOŻE DO SKLEPU?
– TAK – ODPOWIEDZIAŁ BARTEK.
– IDĘ PO ZAKUPY, A POTEM NA PLAC ZABAW.
– A CZY MOGŁABYM CIĘ PROSIĆ, ŻEBYŚ KUPIŁ
MI HERBATĘ MALINOWĄ I KILKA INNYCH
RZECZY? – ZAPYTAŁA PANI AGNIESZKA.
– JESTEM CHORA I NIE MOGĘ WYCHODZIĆ –
DODAŁA.
10