Page 67 - GwK_podrecznik_cz-1_kl-2_2018
P. 67
21. Malowany ogród
Chryzantema
Było to dawno, dawno temu.
W dalekiej Japonii żyła dziewczynka
imieniem Kuniko, która nade wszystko
kochała kwiaty. Pielęgnowała je starannie,
podlewała codziennie i śpiewała przy tym śliczne
piosenki, wierząc, że kwiaty je słyszą.
Tak mijały lata. Mała Kuniko wyrosła na piękną
dziewczynę i pokochała chłopca, Tosziro, za którego
miała wyjść za mąż.
Pewnego razu, gdy Kuniko siedziała w ogrodzie, ukazał się jej
maleńki człowieczek ze śmieszną, spiczastą bródką.
— Jestem Mędrcem Kwiatów — wyjaśnił człowieczek. — Chronię je
od złego, a także służę pomocą tym, którzy kochają kwiaty. Przybyłem, aby
nagrodzić cię za tak staranną opiekę nad kwiatami i za twoją dobroć. Jakie
masz życzenie? Powiedz, a spełnię każde.
— Proszę, niech mój ukochany Tosziro żyje wiele, wiele lat w spokoju
i szczęściu — powiedziała Kuniko.
Mędrzec uśmiechnął się serdecznie do zarumienionej dziewczyny.
— Tosziro będzie żył tyle lat szczęśliwie, ile płatków będzie miał kwiat,
który teraz wybierzesz! — To mówiąc, człowieczek znikł równie tajemniczo,
jak się pojawił.
Kuniko stanęła wśród swoich kwiatów bezradna. Który powinna wybrać?
rumianki miały za mało płatków, dalie też nie zadowoliły dziewczyny.
Ani cudnie pachnące róże... Nagle wzrok jej padł na piękny, duży goździk...
— i pewna myśl przyszła jej do głowy.
Wyjęła z włosów długą, cieniutką szpilkę i zaczęła delikatnie rozcinać
każdy płatek na wiele części. I o dziwo pod dotknięciem rąk dziewczyny
kwiat zaczął rosnąć. rozcięte płatki wydłużały się, poszerzały, zwijały i było
ich już tak dużo, że policzyć byłoby trudno.
ludzie ten kwiat zrodzony z miłości nazwali chryzantemą i mówią,
że płatków w chryzantemie jest dużo więcej niż sto.
Wanda Szydłowska
65