Page 33 - 890988_Ja i Moja Szkola NA NOWO podr_cz1
P. 33
Dziewczynka ze szkła Anna Onichimowska
Ta dziewczynka poruszała się tak, jakby była
ze szkła.
– Dlaczego ona tak dziwnie chodzi? – spy-
tałam mamę.
– Jest niewidoma… – szepnęła mama.
W domu zamknęłam oczy i próbowałam
sobie wyobrazić, jak to jest. „Ona nawet nie
może czytać ani oglądać telewizji”, pomyśla-
łam, a potem powiedziałam to głośno.
– Jest takie specjalne pismo dla niewido-
mych. Składa się z wypukłych punkcików.
Wodzi się po nich palcami i tak się czyta – Pismo Braille’a (brajla)
wyjaśniła mi mama.
Następnego dnia zobaczyłam, że dziewczynka siedzi na ławce.
– Jak chcesz, możemy pochodzić dookoła podwórka. – Wzięłam ją za rękę.
Mam na imię Irka, a ty?
– Misia. 31
Dziewczynka zsunęła się z ławki i ruszyłyśmy przed siebie.
– Dostałam wczoraj lalkę – pochwaliła się. – Jest duża, ma piękną sukien-
kę i zamyka oczy.
– Skąd wiesz? – spytałam i zaraz ugryzłam się w język.
Ale Misia nie pogniewała się, tylko zaprosiła mnie do siebie, pokazywała po
kolei różne lalki i o każdej opowiadała coś ciekawego.
Zauważyłam, że ma wszystkie rzeczy porządnie poukładane. Pewnie żeby
łatwiej je było znaleźć.
A potem usiadła do pianina i zagrała kilka melodii.
– Będę pianistką – pochwaliła się, wstała ze stołka i podeszła do mnie bli-
ziutko. – Chciałabym zobaczyć, jak wyglądasz – szepnęła. – Mogę?
Wstrzymałam oddech, a ona wodziła dłońmi po mojej twarzy i włosach.
– Ale jesteś ładna… – westchnęła w końcu.
– Ty też – powiedziałam, a Misia aż podskoczyła z radości i przytuliła się
do mnie mocno.
1. W jaki sposób Misia poznawała świat?
2. Kim Misia zamierzała zostać w przyszłości?
3. Czy to, że Misia była niewidoma, przeszkodziło Irce zaprzyjaźnić się z nią?