Page 49 - 880631_OTO_JA_kl2_cz2_PODR_HUM_SRODKI
P. 49
– Nieee – zaprotestowaliśmy zgodnie ja i Paweł. – To dobre dla dziewczyn.
– Ja też wolę coś o rafach koralowych – poparła nas Olga, ale wcale nie byliśmy
jej wdzięczni.
Zamiast układać program, zaczęliśmy się kłócić. Każdy próbował przekrzyczeć
innych swoim „najlepiej...!”.
– Co takiego najlepiej? – przerwała nam w końcu pani.
Uciszyliśmy się.
– Najlepiej pójdę na trening – powiedział w końcu Paweł. – A reszta może
przyjść i popatrzeć albo potrenować bieganie na boisku obok.
Tak zrobiliśmy. Tym bardziej że w środę pogoda była wyjątkowo piękna. Żal
byłoby siedzieć przed telewizorem.
Anna Sójka Bazgroły ze szkoły (fragment)
1. Jakie programy telewizyjne proponowali
uczniowie? Dlaczego nie potrafili dojść do
porozumienia?
2. Co ostatecznie wybrały dzieci?
3. Co to znaczy, że program telewizyjny
rządzi czyimś życiem?
47