Page 56 - 883306_ATC_Podr_POL_Kl-2_Cz_1_MULTIBOOK
P. 56
Odkurzacz
Gdy nikogo nie ma w domu,
nasz odkurzacz po kryjomu
z garderoby się wynurza
i calutki dom odkurza.
Zanim jeszcze zacznie brykać,
ogon do kontaktu wtyka,
potem dmucha, ssie i wyje,
nic się przed nim nie ukryje!
Wczoraj w kuchni zgrabnie tańczył,
znalazł skórkę pomarańczy,
potem pożarł ziarnko grochu,
mamy fartuch zmełł po trochu.
W końcu zajrzał do lodówki,
zjadł ze smakiem trzy parówki, Rychło ruszył znów do boju,
łyknął wieczko od słoika, warcząc głośno w przedpokoju.
pieska wygnał spod stolika. Zjadł korale z jarzębiny,
ziaren piasku dwa tuziny.
Z buta wyssał mi sznurówkę,
znalazł gdzieś pluszową krówkę,
pożarł krówce jedną łatkę,
potem połknął szalik w kratkę.
Wszystkie inne w domu sprzęty
strach obleciał niepojęty:
„On się z nami bawi w berka!”
– odezwała się froterka.
„Już paproszków zjadł ze trzysta
ten odkurzacz egoista!”
Szufla na to: „To ci bieda!
Szczotkę trzeba będzie
sprzedać!”
Porządek w pokojuorządek w pokoju
54 P