Page 6 - 890988_Ja i Moja Szkola NA NOWO podr_cz1
P. 6

Witaj w szkole



           Pierwszy raz Irena Landau

           Nad  głową  Basi  słychać  było  tupanie,

           a w chwili kiedy dziewczynka zapinała świeżo
           wyprasowaną  bluzeczkę,  z  otwartych  drzwi
           balkonu rozległ się rozpaczliwy krzyk.
              – Nie pójdę! – wrzeszczał Maciuś z trze-

           ciego piętra. – Nie chcę! Ratunku!
              Basia,  przerażona,  wyszła  na  balkon
           i spojrzała w górę, ale oczywiście nic nie zo-
           baczyła. Za to jeszcze wyraźniej dobiegło do

           niej głośne łkanie i odgłosy szamotaniny.
              „Złodzieje  czy  co?  –  pomyślała.  –
           Ładna  historia!  Pierwszy  dzień  szkoły,
           za pół godziny muszę wyjść… Co robić?”.

              –  Ratunku!  –  znowu  krzyknął  Maciuś
           i  Basia  przypomniała  sobie  nagle  wszystkie
           okropne  opowieści,  które  z  takim  zapałem

    4      opowiadał Piotrek. Co tam się dzieje?! Prze-
           cież nie można stać spokojnie, kiedy ktoś woła
           o ratunek.
              Basia wybiegła z mieszkania i z kluczami
           w  ręku  już  chciała  wejść  na  trzecie  piętro,

           kiedy opamiętała się.
              „I  co  ja  pomogę?  Przecież  jestem  mała
           i słaba… Już wiem!”.
              Dziewczynka  ostro  zadzwoniła  do  sąsia-

           dów z przeciwka. Otworzyła jej starsza pani.
              – Proszę pani! – zawołała Basia. – Trzeba
           ratować!
              – Kogo? – krzyknęła staruszka i złapała

           się za serce.
              – Maciuś z trzeciego piętra chyba jest sam
           w domu i… niech pani posłucha!
              – Zostaw mnie! Nie pójdę!
   1   2   3   4   5   6   7   8   9   10   11