ADA, TO NIE WYPADA…
NIE UMIEM WIERSZA, PROSZĘ PANI,
BO PRZYBYŁ STATEK Z KOSMITAMI.
I TAK SIĘ Z NIMI ZAGADAŁAM,
ŻE O TYM WIERSZU ZAPOMNIAŁAM.
NO I NIE MOGŁAM IŚĆ ZE ŚMIECIAMI
W TRAKCIE ROZMOWY Z UFOLUDKAMI.
A MAMA MI NIE UWIERZYŁA,
CHOĆ PRZECIEŻ OBOK, W KUCHNI, BYŁA!
30