Page 44 - 883806_Edukacja_dla_bezpieczenstwa_podrecznik_kl_8_fr
P. 44
Pomagać czy lepiej nie szkodzić?
Jeden z pasażerów doznał ataku epilepsji w autobusie miejskim w Lublinie w kwietniu 2015 r. Spośród wszystkich
obecnych w pojeździe na pomoc mężczyźnie ruszyła tylko 14-letnia Weronika. Tego, jak powinna zareagować, na-
uczyła się w szkole na dodatkowych zajęciach z pierwszej pomocy.
W mediach pojawiły się głosy potępiające dorosłych pasażerów za bierność; zarzucano im, że odsuwali się od
dziewczynki i osoby potrzebującej pomocy. Uważniejsze rozpatrzenie sprawy wskazuje jednak, że zarzuty były bez-
podstawne. Pasażerowie, którzy nie wiedzieli, co zrobić, mogli swoją aktywnością zaszkodzić.
W poniedziałek, 7 września 2015 r., w pociągu stojącym na dworcu PKP w Gdańsku zasłabła kobieta. Świadkowie
zdarzenia zareagowali – wezwali na pomoc konduktora. Pracownik kolei po przybyciu sprawdził tętno omdlałej pasa-
żerki; na tej podstawie stwierdził, że jej czynności życiowe są zachowane. Oczekując na wezwany przez siebie ZRM,
czuwał i nadal sprawdzał tętno. Podobnie postępowali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, których zawołał. Nikt
nie pobiegł po defibrylator, który wisiał około 200 metrów od miejsca zdarzenia. Przybyły za mniej więcej 10 minut
ZRM podjął resuscytację. Kobiety jednak nie udało się uratować.
W internecie możesz znaleźć „podpowiedzi”, by poparzone
miejsce polać spirytusem salicylowym. Postępując według
tej „rady”, tylko zwiększasz rozmiar poparzenia i przyspa-
rzasz rannemu trudnego do zniesienia bólu.
Ratownicy medyczni opowiadają o próbach zakopania
w ziemi osób rażonych piorunem, by ziemia „wyciągnęła
z nich prąd”. Trudno uwierzyć, jak powszechne są szkodliwe
przekonania. O ilu takich już słyszałeś?
UWAGA! Odnoś się z rezerwą do medycznych „podpowiedzi”.
148