Page 153 - 881216_polski_pod_kl6_cz_1
P. 153

4.7       Idziesz na ślub, weź lampę
                   (znaczenie dosłowne i ukryte w przypowieści)






          Podejmij temat                           z  Czy warto być rozsądnym? Jakie skutki może powodować
                                                    nierozsądne zachowanie dla osoby, która się go dopuszcza, oraz
                                                    dla jej otoczenia? A czy łatwo zawsze zachowywać się rozsądnie?
                                                    Porozmawiajcie o tych kwestiach.

                                                   z  Powiedz, jak w podanych okolicznościach zachowa się:



                                                         ktoś roztropny                      ktoś nierozsądny



                                                    a)    Według prognozy pogody w dzień ślubu będzie padał
                                                          deszcz.
                                                    b)    Dojazd na ślub ma się odbyć w godzinie korków drogowych.
                                                    c)    Drogę do domu weselnego oświetlać będą niektórzy goście
                                                          lampami na oliwę, której nie można kupić w zwykłym sklepie.

                                                   z  Przeczytaj Przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych.
                                                    Zwróć uwagę na to, dlaczego nazwano tak tytułowe panny.






          Przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych
          Mt 25, 1–13

          Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, któ­
          re wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich
          było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy,
          ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały
          również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzo­
          ne snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: „Pan
          młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!”. Wtedy powstały wszystkie
          owe panny i opatrzyły swe lampy . A nierozsądne rzekły do roztrop­             1   opatrzyły swe lampy – tu: na-
                                            1
          nych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowie­                szykowały lampy, zaopatrzyły je

          działy roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej          w oliwę
          do sprzedających i kupcie sobie!”. Gdy one szły kupić, nadszedł pan
          młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi
          zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: „Panie,
          panie, otwórz nam!”. Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam
          wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.

                                                                                 151



   0717_881216_polski_kl6_cz_1_DRUK.indd   151                                                                17.07.2019   20:09:52
   148   149   150   151   152   153   154   155   156   157   158