Page 10 - 1430400_przygody zajaczka kicusia_4 latek
        P. 10
     Grzybobranie
            W  sobotni  poranek  zajączka  obudził  dziwny  hałas.  Zaspany  usiadł
          w łóżeczku i spojrzał w kierunku okna, skąd dochodziły dziwne odgłosy.
         To sowa Malwina i wiewiórka Tola pukały do okna.
             – Co wy tu robicie tak rano? – zapytał Kicuś, otwierając okno.
             – Zabieramy cię na grzyby! – zawołała wiewiórka Tola.
             – W nocy padał deszcz, więc na pewno coś znajdziemy – dodała sowa
         Malwina.
             – Grzybobranie! – zawołał ucieszony Kicuś i już po chwili był gotowy
         do wyjścia.
            Sowa dała mu wiklinowy koszyk i ruszyli do lasu. Trawa w lesie była
         jeszcze mokra, a z drzew opadały czasem krople nocnego deszczu, ale
         kalosze i peleryna dobrze chroniły Kicusia od wilgoci.
                                                          8





