Page 28 - 1530400_przyg_krasnala_radusia_opow_5l_srodki
P. 28

Ptasia stołówka




            – Ale piękna zima! – cieszył się krasnal Raduś, biegając wesoło po
          skrzypiącym śniegu.

            – Zupełnie nie rozumiem, co takiego ładnego widzisz w zimie – ode-
          zwał się z gałęzi zmarznięty wróbel Gwarek.

            – Jak to co? – zdziwił się Raduś. – Zimą można lepić bałwana, jeździć

          na sankach, rzucać śnieżkami do celu. I drzewa wyglądają tak pięknie
          pod białymi czapeczkami. Eh… Szkoda tylko, że bocian Bartek odleciał

          do Afryki.
































            Wróbelek strącił ze skrzydełek mokry śnieg i powiedział smutno:

            – Bocian przynajmniej nie marznie i nie jest głodny.
            Krasnal przestał się ślizgać na śniegu i uważnie popatrzył na wróbelka.

            – O czym ty mówisz, Gwarku? Kto jest głodny i zmarznięty?
            – Jak to kto? Wszystkie ptaki, które nie odleciały do ciepłych krajów.

          Pod  śniegiem  trudno  znaleźć  pożywienie.  Bez  pomocy  dobrych  ludzi

          słabsze ptaki mogą nie przetrwać zimy.


                                                         26
   23   24   25   26   27   28   29   30   31   32   33