Page 25 - 1330700_przygody jezyka tuptusia_3 latek
        P. 25
     Pożegnanie z bałwankiem
              Słońce od rana zaglądało do przedszkolnej sali.
               – Chyba już niedługo pożegnamy zimę – powiedziała Pani do jeżyka
           Tuptusia.
               – Szkoda, bo bardzo polubiłem zimowe zabawy – powiedział Tuptuś
           i podszedł do okna, żeby jak co dzień przywitać się z bałwankiem.
               – Ojej! Na pomoc! – zawołał nagle.
               – Co się stało? – zapytała zaniepokojona Pani i od razu podeszła do
           okna, przy którym stał wystraszony Tuptuś.
              Dzieci też przerwały zabawę i podbiegły do jeżyka.
               – Ktoś ukradł bałwanka! – powiedział Tuptuś, wskazując łapką przed-
           szkolny ogródek.
               – Tak, zostały tylko garnek i miotła! – zawołała Ola.
               – Proszę pani, musimy go znaleźć – powiedział przejęty jeżyk Tuptuś.
               – Hmm, to nie będzie takie proste – westchnęła Pani, a potem po-
           mogła dzieciom założyć ciepłe kurtki, czapki i wszyscy razem wyszli do
                                                         23
     	
