Page 26 - 1330700_przygody jezyka tuptusia_3 latek
        P. 26
     przedszkolnego ogródka. Na środku dużej kałuży leżały bałwankowy gar-
          nek i miotła. Pani popatrzyła na smutne miny maluchów i powiedziała:
             – Bałwanka nikt nie ukradł. Śniegowe bałwanki są z nami tylko do
          wiosny, bo ciepłe słońce rozpuszcza śnieg.
             – Nie lubię wiosny! – zawołał Tuptuś.
             – Ja też wolę zimę. Bez bałwanka jest smutno – powiedziała Ola.
             – Wiosna szybko rozweseli nasz ogródek – powiedziała Pani. – Spójrz-
          cie, jak śmiesznie wyglądają puchate bazie na wierzbach.
            A potem szukali jeszcze razem na drzewach pąków, z których już za-
          czynały rozwijać się młode zielone listki. Tuż pod oknem sali Ola znalazła
          kwitnące krokusy.
             – Już niedługo zakwitną też inne kwiaty. Przylecą kolorowe motyle
          i wesołe biedronki – powiedziała Pani.
             – I będziemy grać w piłkę! I bawić się w piaskownicy! – cieszyły się
          dzieci.
                                                         24
     	
