Page 31 - 1330700_przygody jezyka tuptusia_3 latek
P. 31
Czerwony samochodzik
Mały czerwony samochodzik był ulubioną zabawką wszystkich dzieci
w przedszkolu. Wystarczyło go tylko rozpędzić na podłodze i już jechał
przed siebie, turkocąc wesoło czterema kółkami. Tego dnia jeżyk Tuptuś
pierwszy zaczął się nim bawić. Rozpędził go mocno i skierował w stronę
garażu z klocków, głośno warcząc: „wrr”, gdy nagle coś się stało. Samo-
chodzik stanął przechylony w jedną stronę. Jeżyk podniósł go do góry,
a wtedy jedno kółko odpadło i potoczyło się pod szafkę.
– Ojej! – wystraszył się Tuptuś. Stał przez chwilę z zepsutą zabawką
w ręku i zupełnie nie wiedział, co robić. „Pani będzie zła, że popsułem
samochodzik” – pomyślał. Rozejrzał się dookoła. Nikt nie zauważył, co
się stało, bo Pani właśnie czesała Marcie włosy, a reszta dzieci była zaję-
ta zabawą.
Jeżyk po cichu podszedł do kącika książek i wrzucił samochodzik za
dużą szafkę.
Po południu Adam zapytał:
– Proszę Pani, gdzie jest czerwony samochodzik?
29