Page 44 - 881230_OTO_JA_KL_3_PODR_CZ-1_HUMA
P. 44

– Coś podobnego! – zawołała z oburzeniem Mary Poppins. – Żeby tak się
             zachowywać!

                – A co ja zrobię?! Co ja zrobię?! – piszczał Michaś, zataczając się na krat-

             kę kominka. – To takie strasznie śmieszne! Och, Janeczko, powiedz, czy to nie
             śmieszne?

                Janeczka nie odpowiedziała, bo stało się z nią coś niezwykłego. Kiedy się tak

             śmiała, poczuła nagle, że staje się coraz lżejsza i lżejsza, jakby wypełniało ją po-
             wietrze. Było to nieznane i rozkoszne uczucie, uczucie, które sprawiło, że coraz

             bardziej chciało jej się śmiać. Nagle coś podrzuciło ją w górę i poczuła, że skacze
             w powietrzu! (...)

                – Hej, uważaj na kominek! – zawołała do Michasia, który też uniósł się w górę

             i płynął w powietrzu, zanosząc się śmiechem. (...)




















































          42
   39   40   41   42   43   44   45   46   47   48   49