Page 94 - 883498_Kolorowe Karty metodyka BB+ cz1
P. 94
Wrzesień, tydzień 4 Jesień w parku, w lesie
– Ale tu nie ma lisów ani wilków!
– Ale są psy!
– Ale psy są szczepione na wściekliznę!
– Ale nie wszystkie!
– Chora wiewiórka może zarazić wścieklizną każde zwierzę i każdego człowieka – dodał Piotrek.
– Jak cię ugryzie, to będziesz się wściekał!
– To nie jest śmieszne! Kiedyś na wsi ugryzł mnie bezpański pies. Nie wiadomo, czy był
szczepiony na wściekliznę, czy nie. Poszliśmy do lekarza. Opatrzył ranę i zapytał, czy pies był
szczepiony. Nie wiedzieliśmy. Nikt nie znał tego psa. Pojawił się, ugryzł mnie i gdzieś przepadł.
Weterynarz nie mógł go przebadać, czy zdrowy był, czy chory. Musiałem chodzić do pani pielę-
gniarki na zastrzyki i to okropnie bolało!
Pod drzewem leżał mały kopczyk liści. Jola chciała podnieść jeden z liści. Wtem górka poru-
szyła się i zaczęła uciekać.
– Ratunku, liście uciekają!
Kopczyk zatrzymał się kilkanaście kroków dalej. Spod liści wychyliły się czarny nosek i oczka
jak koraliki.
– Nie bójcie się, to tylko jeż!
Zwierzątko wygramoliło się spod liści i zniknęło w krzakach.
– Rozejrzyjcie się teraz dookoła. Jakich zwierząt w parku jest najwięcej?
– Ptaków – zawołał Paweł, który razem z dziadkiem często obserwował ptaki i sporo o nich
wiedział.
– Ptaki to nie zwierzęta!
– Owszem, ptaki to są zwierzęta! – potwierdziła pani. – Tyle że skrzydlate!
– Ptaki pochodzą od dinozaurów! – dodała Ania, której dziadek był geologiem i odkrył tropy
dinozaurów w Górach Świętokrzyskich.
– Jakie ptaki widzieliście?
– Na stawie – dzikie kaczki, łabędzie i mewy!
– Dużo czarnych, kraczących: wrony, gawrony, kawki, sroki!
– Były wróble, szpaki, gołębie, sikorki, dzięcioły...
Po powrocie do przedszkola dzieci porozkładały swoje zbiory na stolikach. Najwięcej było
kasztanów i żołędzi, sporo jarzębiny, owoców dzikiej róży. Były też orzechy: włoskie i laskowe.
Szyszki: sosnowe, świerkowe, jodłowe i modrzewiowe. Potem pani włączyła komputer. Star-
szaki oglądały liście drzew, rozpoznawały je w komputerze. Były tam liście dębu – czerwonego
i szypułkowego, brzozy, grabu, olchy, leszczyny, orzecha włoskiego, topoli, lipy, buku. A potem
dzieci podziwiały piękne zdjęcia drzew z parku. I starały się zapamiętać ich nazwy.
• Rozmowa na temat opowiadania.
N. zadaje dzieciom pytania:
− Jakie są oznaki jesieni w parku?
− Jakie zwierzęta spotkały dzieci?
− Jakie jesienne skarby przyniosły dzieci ze spaceru?
− Dlaczego nie wolno karmić dzikich zwierząt?
− Jaka jest wasza ulubiona pora roku? Dlaczego?
• Kolory jesieni – zabawa logopedyczna.
Kawałki kolorowego papieru (pomarańczowego, żółtego i czerwonego) lub bibuła, kartka
z narysowanym konturem drzewa (dla każdego dziecka), słomka (dla każdego dziecka).
Dzieci otrzymują kartki z rysunkiem drzewa, na którego koronie są ułożone kolorowe ka-
wałki papieru (liście). Zadaniem dzieci jest przenieść liście pod drzewo przy użyciu słomki
(poprzez zasysanie powietrza).
92