Page 19 - 883456_Kolorowe Karty metodyka B+ cz1
P. 19

W przedszkolu                                          Wrzesień, tydzień 1



              – Jak to co? Muszę wygrać konkurs w turlaniu. Czyż nie jestem w tym najlepsza? – zapytała
            i zaczęła się turlać po mchu. – A psik! Coś mi wpadło do noska! A psik! – kichnęła jeszcze raz i aż
            przysiadła na trawie.
              – Na zdrowie, Lilko. A ja?… Zastanawiam się, co ja mogę robić – powiedziała Zoja. – To ja
            może zostanę baletnicą? Zawsze chciałam tańczyć w balecie. To dobry czas, żeby spróbować.
            Myślicie, że w tydzień zdążę się wszystkiego nauczyć? Skakać potrafię naprawdę wysoko… –
            dodała i podskoczyła do góry, jednocześnie próbując zrobić piruet. – Ała! – krzyknęła. – Upa-
            dłam na łapkę. To chyba nie jest wcale takie proste…
              – Mam nadzieję, że nic ci się nie stało. Sama musisz przyznać, że czeka cię dużo pracy, Zoju
            – podsumował żółw. – Ale nie poddawaj się.
              Trójka przyjaciół codziennie ćwiczyła, a żółw bez przerwy poprawiał projekt swojego domu.
            Aż wreszcie nadszedł dzień konkursu. Na polanie pod krzywą sosną zebrały się prawdziwe tłumy.
              Jako pierwszy z czwórki wystąpił odrobinę zdenerwowany ryś.
              – Dzień dobry – powiedział i ukłonił się przed jury. – Mam na imię Rysio. Będę żonglował
            i jednocześnie podskakiwał na jednej nodze. Przyniosłem ze sobą kolorowe piłeczki – dodał
            i zaczął podrzucać je do góry.
              Niestety, niebieska piłeczka nie chciała go słuchać, wypadła mu z łapki i poturlała się pod
            sosnę. Następna do konkursu przystąpiła wiewiórka Zoja. Podskoczyła bardzo, bardzo wysoko
            do góry, zrobiła dwa fikołki i dwa wyskoki. A na sam koniec wykonała piruet.
              – To było wspaniałe, Zoju. Myślę, że staniesz na podium! Teraz ja – wyszeptał przejęty Diego
            i wyszedł na scenę.
              – I jak było? – zapytała żółwia Lila. – Podobał się twój projekt domu? Ja uważam, że był
            wyjątkowo piękny.
              – Sam nie wiem. Muszę poczekać do końca konkursu. Lilko, teraz ty! Wołają cię.
              Lilka turlała się najlepiej, jak potrafiła. Niestety, nagroda przypadła lwicy Elis.
              – Nie udało mi się wygrać – powiedziała nieco zasmucona Lilka do przyjaciół.
              – Ja też nie zmieściłem się na podium – westchnął żółw. – Wygrały same piętrowe domy.
            Widocznie taka teraz moda. Nikt nie widzi zalet w lekkich, przenośnych domach.
              – A tobie jak poszło, Zoju? – zapytał z troską w głosie Diego. – Wyjątkowo pięknie skakałaś.
            Prawie do samego nieba!
              – No cóż, muszę jeszcze poćwiczyć. Duuużżżżo poćwiczyć – zaśmiała się wiewiórka.
              – I ja też – zawtórował ryś Rysio. – Myślę, że nie ma się co martwić. W końcu mamy cały rok
            na ćwiczenia!
          •  Rozmowa na temat opowiadania.
            N. zadaje dzieciom pytania:
             − Jakie imiona mieli bohaterowie opowiadania?
             − Co przykuło uwagę wiewiórki Zoi?
             − Jakie talenty w konkursie chciały zaprezentować zwierzęta: żółw Diego, ryś Rysio, wiewiór-
            ka Zoja, panda Lila?
             − Jak zwierzęta przygotowywały się do konkursu?
             − Jak zareagowali bohaterowie, gdy okazało się, że żadne z nich nie wygrało?
          •  Karty pracy, cz. 1, s. 3.
            Polecenie:
             − Popatrz na obrazek. Powiedz, jak wyglądają bohaterowie. Posłuchaj imion czytanych przez
            nauczyciela.
            • Zestaw ćwiczeń porannych nr 1 – rozwijanie motoryki dużej.
            Szarfy w czterech kolorach, tamburyn, bębenek.


                                                                                    17
   14   15   16   17   18   19   20   21   22   23   24