Page 51 - 1530400_przyg_krasnala_radusia_opow_5l_srodki
P. 51
Wspólny zamek
– O nie! Znowu! – westchnął zrezygnowany Tomek, bo makieta zam-
ku, którą robił, kolejny raz się przewróciła.
Rozejrzał się dookoła. Wszyscy pracowali nad swoimi zamkami, a Pani
chodziła między stolikami, pomagała i doradzała dzieciom.
– Co się stało, Tomku? – zapytała, podchodząc do chłopca.
– Nie mogę jednocześnie trzymać makiety i malować. Wszystko mi się
przewraca. Poza tym nie lubię malowania – skarżył się Tomek.
49