Page 54 - 1530400_przyg_krasnala_radusia_opow_5l_srodki
P. 54
Już po chwili łódki z kory, z masztami z kolorowej bibułki pływały wo-
kół zamku.
– Ustawcie makiety na stolikach pod ścianą – poprosiła Pani.
Dzieci ostrożnie przenosiły prace. Tomek, Adam i krasnal też ustawili
swoją makietę.
– Wasze zamki są wspaniałe – powiedziała Pani, przyglądając się pra-
com dzieci.
– Ale najpiękniejszy jest zamek Adama, Radusia i Tomka – powiedział
szczerze zachwycony Kamil.
– Tak! Jest największy ze wszystkich, ma ogród, fosę i łódki! – potwier-
dziły inne dzieci.
Pani patrzyła na pracę trójki przyjaciół, która z pewnością wyróżniała
się spośród innych. Każdy element był równo dopasowany. Ściany i wie-
że pomalowane zostały kolorowymi farbami. W ogrodzie rosły bibułko-
we kwiaty i krzewy, a po niebieskiej fosie pływały małe łódki z kory.
– Zrobiliście wyjątkowo piękny zamek – pochwaliła ich Pani.
– Tak – powiedział krasnal – udało nam się, bo pracowaliśmy razem.
Pani z uśmiechem popatrzyła na Adama, Tomka i krasnala, którzy stali
obok swojej pracy niezwykle dumni i szczęśliwi.
A dzieci i rodzice jeszcze długo podziwiali wspaniały kolorowy zamek,
który był i Tomka, i krasnala, i Adama – po prostu ich wspólny.
52