Page 118 - 882552_Super_Smyki_6-lat_B _cz_2_Metodyka_02-III-2021
P. 118

Grudzień, tydzień 1                                        Co cieszy mikołaja?


         •  Marsz elfów – zabawa ruchowa.
           Dzieci maszerują parami po obwodzie koła, mówiąc rymowankę: Elfy maszerują, prezentów
           poszukują. Na mocne uderzenie w bębenek zmieniają kierunek marszu.
                                              II
           Zajęcia 1. Słuchanie opowiadania Agaty Widzowskiej Przygoda mikołaja.
           • Wprowadzenie do tematu tygodnia.
           Karty pracy, cz. 2, s. 24–25.



                       Co cieszy mikołaja?
                       Obejrzyj obrazek. Opowiedz, co on
                       przedstawia.
                       Policz wszystkie dzieci. Opowiedz,
                       co robi każde z nich.
                       Powiedz, jaki wymarzony prezent
                       chciałbyś dostać.











                       24  percepcja wzrokowa, mowa                     25
           N. odczytuje pytanie tygodnia. Dzieci starają się na nie odpowiedzieć, patrząc na ilustrację.
           Wykonują polecenia na karcie pracy.
           − Obejrzyj obrazek. Opowiedz, co on przedstawia.
           − Policz wszystkie dzieci. Opowiedz, co robi każde z nich.
           − Powiedz, jaki wymarzony prezent chciałbyś dostać.
           • Słuchanie opowiadania.

           Noc była wyjątkowo mroźna. W pokoju spał mały chłopiec, któremu śniło się, że w domu grasu-
           ją myszy i zjadają pierniczki upieczone przez mamę na święta.
             − A sio, gryzonie! − zawołał przez sen i się przebudził. Przez chwilę leżał cichutko, nasłuchu-
           jąc. Z salonu dobiegły go tajemnicze dźwięki kroków, skrzypienie podłogi, a na końcu głośne
           „bęc!”. To już nie był sen, to działo się naprawdę. Zaciekawiony chłopiec wstał i na paluszkach
           przebiegł przez korytarz prosto pod drzwi salonu.
             „Uch! Do stu tysięcy reniferów!” − usłyszał czyjś szept. Delikatnie otworzył drzwi i stanął
           zdumiony. Pod choinką leżał mikołaj, zaplątany w długi kabel od światełek. Chłopiec od razu
           rozpoznał go po czerwonym stroju. Na jednym uchu dyndała mu śmiesznie kolorowa bombka,
           a do mikołajowej brody przyczepiła się srebrna gwiazdka. Obok leżał wielki worek wypełniony
           prezentami.
             − Ech… − westchnął mikołaj i spróbował wstać. – Ojojoj! Boli! – powiedział i zaczął rozma-
           sowywać obolałe kolano.
             − Pomogę ci, mikołaju – zaoferował się chłopiec. − A może chciałbyś się napić wody albo soku?
             − Później, skarbeńku. Najpierw muszę stanąć na nogi – odparł mikołaj.
             Chłopiec był bardzo sprytny i szybko udało mu się rozplątać kabel ze światełkami. Zdjął


        116
   113   114   115   116   117   118   119   120   121   122   123