Page 67 - 883498_Kolorowe Karty metodyka BB+ cz1
P. 67
Moja droga do przedszkola Wrzesień, tydzień 3
• Zestaw ćwiczeń porannych nr 2 – rozwijanie motoryki dużej.
Krążki: zielony, żółty, czerwony.
• Środki lokomocji – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dzieci naśladują poruszanie się pojazdami, na hasła – nazwy pojazdów podawane przez
N., np. rowery – dzieci kładą się na dywanie i naśladują pedałowanie; autobusy – w grupach
pięcioosobowych (sześcioosobowych) tworzą rząd i poruszają się w różnych kierunkach
sali; samoloty – wyciągają ręce w bok i biegają po sali, zwracając uwagę, żeby nie dotknąć
innego samolotu.
• Ruch uliczny – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dzieci swobodnie biegają po sali, naśladując poruszanie się różnych pojazdów: samocho-
dów osobowych, samochodów ciężarowych, autobusów, motocykli. Kiedy N. podniesie
do góry zielony krążek, poruszają się w dowolnych kierunkach; żółty – znacznie zwalniają;
czerwony – zatrzymują się.
• Skoki – zabawa ruchowa z elementami przeskoku.
N. układa krążki jeden za drugim, w odległości ok. 0,5 m od siebie, tworząc ścieżkę z prze-
szkodami. Dzieci kolejno ją przemierzają, przeskakując krążki.
• Zmieniamy koło – zabawa orientacyjno-porządkowa.
Dzieci swobodnie biegają po sali. Na sygnał N. podbiegają do krążków leżących na brzegu
dywanu i turlają je przez chwilę. Następnie naśladują zmienianie koła (pompowanie, nakła-
danie, przykręcanie koła).
• Ćwiczenia uspokajające.
Dzieci maszerują po obwodzie koła, trzymając w rękach krążki. Śpiewają dowolną piosen-
kę, wystukując jej rytm palcami na krążkach.
II
Zajęcia 1. Słuchanie opowiadania Stanisława Karaszewskiego Skrzyżowanie bez
świateł.
• Droga pełna przygód – rozwijanie sprawności manualnej.
Kartki formatu A4, pastele.
N. rozdaje dzieciom kartki formatu A4 oraz pastele. Dzieci rysują drogę, jaką muszą prze-
być, aby dotrzeć do przedszkola.
• Słuchanie opowiadania.
– Tomku, przed wejściem na pasy zawsze sprawdzaj, czy coś nie jedzie! – mówiła mama, gdy
stanęli przed skrzyżowaniem. Dom od przedszkola oddzielała ruchliwa ulica. Na szczęście były
tam pasy, światła i osobna ścieżka dla rowerów.
– Ale przy zielonym świetle na pasach nic mi nie grozi!
– Nieprawda! Do szpitala, w którym pracuję, pogotowie często przywozi nieszczęśników po-
trąconych na pasach! Przechodzili prawidłowo, po pasach, mając zielone światło!
– Jak to? Przecież gdy ja mam zielone, dla kierowcy świeci się czerwone.
– Niekoniecznie! Jeśli samochód skręca w prawo i ma zielone światło, przejeżdża po pasach,
po których ty przechodzisz!
– Ale musi się zatrzymać i przepuścić mnie!
– A jeśli jest ślisko i nie zahamuje? Albo jest ciemno i nie zauważy cię? Wypadek gotowy!
– To jak mam przechodzić?
– Musisz być czujny i mieć oczy z tyłu głowy! Musisz liczyć się z tym, że kierowca może zła-
mać przepisy drogowe. Może być senny, roztargniony, nietrzeźwy. Można trafić na pirata dro-
gowego, który łamie przepisy drogowe i przejeżdża na czerwonym świetle! Nie ufaj kierowcom;
nie zawsze jeżdżą grzecznie, bezpiecznie i przytomnie! Często rozmawiają przez telefon, który
trzymają w ręce. Patrząc w lusterko, podziwiają swoją twarz. Rozglądają się na boki i do tyłu,
65