Page 38 - 881909_ODKRYWAM_SIEBIE_A_cz_3
P. 38

II
            Słuchanie opowiadania Natalii Usenko UFO.
            • Zabawa ruchowo-naśladowcza Rakieta (przewodnik, cz. 3, s. 34).
            • Słuchanie opowiadania.
              Pewnego razu wróżka Laurencja wybrała się do parku na poranny spacerek.
              – Jejku! – zawołała nagle i stanęła jak wryta. – Śni mi się czy co? Na polance stoi ogromny
            talerz! Cały biały w różowe kwiatki. Skąd on się tu wziął?
              – Przyleciał – mruknęła papuga Klarcia.
              – Telewizji nie oglądasz czy co? To nie jest zwykły talerz, tylko latający. Nazywa się UFO.
              – A kto to są te małe kolorowe, co na nim siedzą?
              – Ufoludki, oczywiście. Zobacz, jak płaczą. Chyba mają kłopoty.
              – No to chodźmy im pomóc! – zawołała Laurencja.
              Ufoludki na ich widok ucieszyły się okropnie i zaczęły pokazywać coś na migi.
              – Zepsuły się im baterrryjki – przetłumaczyła Klarcia. – Nie mogą lecieć dalej.
              – To ja im takie bateryjki wyczaruję! – Laurencja podniosła swoją czarodziejską różdżkę. Nie-
            stety, za pierwszym razem wyczarowały jej się ogórki. Za drugim – kręgle. A za trzecim – ma-
            szynka do golenia.
              – Chyba się nie znam na bateryjkach – westchnęła Laurencja. – W szkole czarownic zawsze
            miałam pałę z fizyki.
              Ufoludki płakały coraz głośniej i wyrywały sobie z głów czerwone włosy. Laurencja też zaczę-
            ła chlipać.
              – Przestań się mazać! – rozzłościła się Klarcia. – Rusz głową!
              – Już wiem! – zawołała Laurencja i puknęła się różdżką w czoło.
              W jednej chwili z dwu stron talerza wyrosły wielkie nietoperzowe skrzydła, a z trzeciej – pu-
            szysty lisi ogon.
              – Pip, pip, kuraa! – wrzasnęły ufoludki i skoczyły do talerza. – Pęki, pęki, pa, pa!
              – To na pewno znaczy: „Hip, hip, hurra” i „Dzięki, dzięki” – wyjaśniła Klarcia.
              – A „pa, pa” – to sama wiesz.
              W chwilę później talerz, machając skrzydłami i powiewając ogonem, zniknął w chmurach.
              – Tym razem naprawdę ci się udało – powiedziała Klarcia. – Jesteś zupełnie dobrą czarownicą.
              – No myślę – odparła Laurencja i zadarła nos do góry.
            • Rozmowa na temat opowiadania.
            Tablica demonstracyjna nr 60.
             − Co zobaczyła wróżka Laurencja
            w parku?
             − Dlaczego ufoludki wylądowały
            w parku?
             − Co wyczarowała wróżka zamiast
            bateryjek?
             − Jak się zakończyła ta historia?




                                            60
                                            60




          38
   33   34   35   36   37   38   39   40   41   42   43