Page 138 - 881216_polski_pod_kl6_cz_1
P. 138

Przyznaję – ale i tak podsłuchałeś,

                                               Co sama sobie szeptałam o mojej
                                               Wielkiej miłości. Więc nie wiń mnie za to,
                                                                     6
       6   płochość – niestałość w uczu-       Nie bierz za płochość  tego, coś usłyszał
       ciach, lekkomyślność                    Tylko dlatego, żeś podkradł się w mroku.

                                            ROMEO
                                               Julio, przysięgam na ten blask księżyca,
                                               Oprószający srebrem czubki drzew –


                                            JULIA
                                               Nie, nie przysięgaj na niestały księżyc,
                                               Który się zmienia od pełni do nowiu,
                                               Bo twoja miłość podobnie zmaleje.


                                            ROMEO
                                               Na co więc przysiąc?


                                            JULIA
                                               Nie przysięgaj wcale;
                                               Albo przysięgnij na samego siebie,
                                               Na boga mojej prywatnej religii –
                                               Wtedy uwierzę.

       Ciekawe!
       Romeo Montecchi [czyt. monte-        ROMEO
       ki] i Julia Capuleti [czyt. kapuleti],    Jeśli moja miłość –
       bohaterowie słynnej sztuki Wil-
       liama Szekspira, to przedstawi-      JULIA
       ciele dwóch zwaśnionych rodzin          Nie, nie przysięgaj. Choć mi z tobą dobrze,
       żyjących w Weronie. Młodzi za-          Niemiłe mi to nocne ślubowanie.
       kochali się w sobie i w tajemnicy       Zbyt jest pośpieszne, nierozważne, nagłe –
       wzięli ślub, chociaż wiedzieli, że      Jak błyskawica, która znika z nieba.
       narażają się na gniew rodziców.         Zanim się zdąży powiedzieć: „Błysnęło”.
       Nieszczęśliwy  splot  wydarzeń          Dobranoc miły! Oby pąk miłości,
       doprowadził do tragedii – śmier-        Ogrzany słońca opiekuńczym tchnieniem,
       ci małżonków – a potem do po-
       godzenia się skłóconych rodów.          Rozkwitł przy naszym następnym spotkaniu!
       Sztuka  opisująca  nieszczęśliwą        Dobranoc! Gdy ja będę śnić, niech twoją
       miłość Romea i  Julii powstała          Duszę te same słodkie sny ukoją!
       pod koniec XVI wieku. Jej bo-
       haterowie stali się wzorcami ro-     ROMEO
       mantycznych zakochanych par.            A więc mam odejść ze swoim pragnieniem?

                                        136



   0717_881216_polski_kl6_cz_1_DRUK.indd   136                                                                17.07.2019   20:09:42
   133   134   135   136   137   138   139   140   141   142   143