Page 89 - 882469_Supersmyki metodyka cz1 B 5-latek
P. 89

Kiedy Pani Jesień obchodzi urodziny?                       Wrzesień, tydzień 4


              – To dlatego, że nazbieram bardzo dużo grzybów – uśmiechnęła się Agatka.
              Podróż nie trwała długo. Po kilkunastu minutach rodzina dotarła do granicy lasu.
              – Tylko pamiętajcie, żeby nie zbierać tych, które są trujące. W plecakach macie atlasy – przy-
            pomniała mama.
              – Dobrze, mamo! – przytaknęły dziewczynki.
              – I bądźcie zawsze w zasięgu mojego głosu i wzroku.
              – Będziemy pamiętać.
              Szukając grzybów, dziewczynki obserwowały piękno przyrody – żółknące i czerwieniejące
            liście na drzewach i wciąż zielone ostre igiełki sosen. Mech porastający ziemię był miękki i wil-
            gotny, a na liściach pokrywających trawę utrzymywała się wciąż rosa.
              – Zobacz, ta szyszka wygląda inaczej niż ostatnim razem! – zauważyła Agatka.
              Szyszka, którą trzymała w ręce była śliska, a jej łuski zamknięte.
              – Faktycznie – przytaknęła Lena.
              Podniosła z ziemi kolejną szyszkę, tym razem łuski były otwarte. Dziewczynki schowały
            szyszki do kieszeni.
              – Patrz, znalazłam, to mój pierwszy grzyb! To maślak! – ucieszyła się Lena, porównawszy
            znaleziony grzyb z jego zdjęciem w atlasie.
              – Znalazłaś dopiero jednego grzybka?! Ja mam już dziesięć! – pochwaliła się Agatka.
              – O, rety! – zdziwiła się siostra i powróciła do poszukiwania grzybów.
              Po wyczerpującym grzybobraniu dziewczynkom udało się zobaczyć wiewiórkę, a także śla-
            dy dzików i saren. Obserwacje trwałyby dłużej, jednak mama zawołała dziewczynki.
              – Czas wracać do domu! Pokażcie, co udało się wam zebrać.
              Agatka z dumą postawiła przed sobą prawie pełny koszyk. Koszyk Lenki pozostał wypełnio-
            ny do połowy. Mama w skupieniu przeglądała koszyki dziewczynek, dzieląc zawartość każde-
            go z nich na dwie części.
              – Co robisz, mamo? – zapytała Agatka.
              – Pilnuję, żebyśmy się nie otruły. Zjedzenie trującego grzyba może prowadzić nawet do
            śmierci. Agatko, korzystałaś z atlasu, zbierając grzyby?
              – Eee… nie za bardzo. Bałam się, że nie zdążę zebrać całego koszyka.
              – Spójrz na te grzyby – mama wskazała na trzy grzyby w brązowych kapeluszach.
              – Są trujące? – dopytywała się Agatka.
              – Nie, córeczko, to są grzyby jadalne. Pozostałe są trujące. A tobie, Lenko, udało się znaleźć
            jedenaście jadalnych grzybów. Brawo, dziewczynki!
              Agatka wyglądała na zmartwioną. Lenka postanowiła podzielić grzyby po równo, czym
            bardzo ucieszyła siostrę.
              – Wiesz – powiedziała Agatka – następnym razem sprawdzę grzyby w atlasie razem z tobą.
            Pomożesz mi?
              – Oczywiście, w końcu jesteś moją siostrzyczką!
              Po powrocie do domu dziewczynki zajęły się obserwacją szyszek. Gdy szyszki wyschły i ich
            łuski otworzyły się – zasadziły je w doniczkach. Jak myślisz, co z nich wyrośnie?
          •  Rozmowa na temat opowiadania.
            N. zadaje pytania dzieciom:
             − Dokąd wybierały się Lenka i Agatka?
             − Dlaczego mama spakowała dziewczynkom atlas grzybów?
             − Jak zmieniał się wygląd szyszki?
            • Grzybobranie – zabawa fabularyzowana.
            Zdjęcia przedstawiające grzyby trujące i grzyby jadalne, atlas grzybów.


                                                                                    87
   84   85   86   87   88   89   90   91   92   93   94