Page 42 - 882551_Super_Smyki_6-lat_B+_cz_1
P. 42

Wrzesień, tydzień 2                                 Jak być superbezpiecznym?


           N. odczytuje pytanie tygodnia. Dzieci starają się na nie odpowiedzieć, patrząc na obrazek.
           Wykonują polecenia zawarte na karcie pracy.
           Polecenia:
           − Obejrzyj obrazek. Opowiedz, gdzie znajdują się dzieci. Co na obrazku może być dla nich
           zagrożeniem?
           − Powiedz, co można zrobić, by być bezpiecznym.
           − Wskaż na obrazku osoby, które możesz poprosić o pomoc, gdy czujesz, że zbliża się nie-
           bezpieczeństwo
           • Słuchanie opowiadania.
           Bartek i Kuba zakładają buty. Szykują się do przedszkola. Jeszcze muszą zawiązać sznurówki,
           żeby się nie potknąć. Ale Kuba o tym nie pamięta. Już trzyma za klamkę, by otworzyć drzwi. Na
           szczęście jego brat bliźniak zdążył zawiązać swoje buty, a teraz wiąże buty Kuby. Szast-prast
           i zawiązane. Kuba nawet tego nie zauważa.
             W przedszkolu, jak to w przedszkolu, jest bardzo wesoło. Ale i tu można się potknąć i nabić
           sobie guza. A nawet zgubić ząb. Bartek o tym pamięta. Kuba przeciwnie. Biegnie dookoła sali
           z samolocikiem w ręce. Patrzy w górę. Na jego drodze stoi konik na biegunach. Bartek przesta-
           wia konika w kąt i tak ratuje brata przed upadkiem. A kiedy Kuba już-już siada na krześle, na
           którym ktoś rozlał kompot, brat podsuwa mu swoje, suche.
             Mijają dni, a Kuba nie zmienia swojego postępowania. Nadal jest nieostrożny i nieuważny.
           Któregoś dnia na placu zabaw ściąga buty i szykuje się do skoku w piasek. Ale w piasku leżą
           grabki. Bartek szast-prast zabiera grabki spod nóg brata, żeby się nimi nie zranił. Po południu
           dzieci jeżdżą na hulajnogach w pobliskim parku. Kuba szykuje się do jazdy ścieżką z górki. Tylko
           on wybrał tę trasę. Na ścieżce leży duży kamień.
             – Stój, Kubusiu! – woła pani.
             Bartek pospiesznie zabiera kamień ze ścieżki. Kuba nawet tego nie zauważa. Dzieci wracają
           do swojej sali, a tam Kuba rzuca piłką i strąca kwiatek z parapetu. Doniczka uderza jego brata
           w głowę i rani boleśnie. Następnego dnia tylko Kuba przychodzi do przedszkola. Bartek jest
           w szpitalu.
             Kubie wciąż przydarza się coś nieprzyjemnego. A to potyka się o klocki, a to przewraca się
           o niezawiązane sznurówki wprost w kałużę, a to spada z hulajnogi, bo nikt nie uprzątnął z jego
           ścieżki grubej gałęzi. Po tych przygodach zaczyna na siebie uważać. Usuwa przeszkody z drogi,
           zanim zacznie biegać czy jeździć na hulajnodze. A kiedy grupa Kuby wybiera się na spacer po
           mieście, chłopiec już-już wybiega z budynku… Jednak nie, wraca i siada na ławeczce pod ścianą.
             – Muszę zawiązać sznurówki – wyjaśnia dzieciom, które na niego czekają.
             – Słusznie, Kubusiu – chwali go pani.
             Po kilku dniach Bartek wraca ze szpitala. Kuba z przejęciem opowiada mu o przygodach,
           które przeżył w przedszkolu.
             – Nie uwierzysz, zdobyłem nową supermoc! Wiem, co się stanie w przyszłości. Jeśli nie za-
           wiążę sznurówek, to się o nie potknę, a jeśli wpadnę hulajnogą na przeszkodę, to się przewrócę.
           Dlatego wiążę sznurowadła i uważam podczas jazdy – tłumaczy z przejęciem. – Przedtem też
           miałem supermoc. Chroniła mnie przed wypadkami. Ale nie wiedziałem, że mogę przewidzieć
           i zmienić to, co ma się wydarzyć!
             Bartek słucha brata i tylko się uśmiecha.
         •  Rozmowa na temat opowiadania.
           N. zadaje dzieciom pytania:
            − W czym Bartek pomagał bratu?
            − Czy dobrze się zachowywał wobec brata? Dlaczego?


        40
   37   38   39   40   41   42   43   44   45   46   47