Page 102 - 881908_ODKRYWAM_SIEBIE_A_cz_2
P. 102

w sen. Tak się przecież stało ze Śnieżką, tylko że ona miała szczęście, bo ja ją uratowałem. Ale
            to zatrute jabłko, kiedy wypadło jej z rąk, potoczyło się aż do pierwszego rzędu krzeseł. A tam
            siedział gruby Marek, największy łakomczuch w naszym przedszkolu. On to jabłko podniósł
            i natychmiast zjadł. No i najdziwniejsze jest to, że on nie zasnął, nawet nie ziewnął. Więc coś
            z tym jabłkiem było nie tak.
              Następna bajka, jaką obejrzymy, to będzie bajka o Kopciuszku. Informując nas o tym, pani
            dodała:
              – Ty, Tomku, podczas tego przedstawienia będziesz siedział tuż obok mnie i jak najdalej od
            włącznika światła. Bo ja jestem pewna, że gdy Kopciuszek zgubi swój pantofelek, ty natych-
            miast będziesz chciał zapalić światło, odszukać bucik i wcisnąć mu na nogę. Więc żeby temu
            zapobiec, muszę cię tym razem dobrze pilnować.
              – Wcale bym jej nie zakładał pantofelka – powiedziałem urażony.
              – To dobrze. Więc masz zamiar siedzieć spokojnie podczas tego przedstawienia? – chciała
            się upewnić pani.
              – Oczywiście. Ja tylko na samym początku powiem jej, żeby założyła sobie grube skarpety.
            Bo jak się założy takie skarpety, najlepiej wełniane, to nawet trochę za duże buty nie spadają
            z nóg. No i po kłopocie – wyjaśniłem.
              – Tomek! Ręce mi opadają, gdy słyszę, co masz zamiar zrobić – jęknęła pani.
              –  No, niestety, nie wiem, co trzeba założyć, gdy komuś spadają ręce – zmartwiłem się.
            No i z czego ta pani się śmiała?
            • Rozmowa na temat opowiadania.
            Tablice demonstracyjne nr 41, 43.
             − Jaką baśń przedstawiono w przed-
            szkolu?
             − Gdzie siedział chłopiec? Co zrobił?
             − Co się stało z jabłkiem?
            • Zabawa Gdzie schowało się zacza-
            rowane jabłko?
            Jabłko zawinięte w folię aluminiową.
            N.  chowa  w  sali  (w  widocznym
            miejscu) jabłko owinięte w folię alu-
            miniową. Dzieci szukają go w sali.
            Osoba, która je odnalazła, określa   41 41
            sama (lub z pomocą) miejsce znale-
            zienia jabłka.
            • Zabawa ruchowa z elementem
            czworakowania Przejdź przez tunel
            (przewodnik, cz. 2, s. 101).
            Zabawy na świeżym powietrzu
            • Zabawa ruchowa z wykorzysta-
            niem wiersza Doroty Gellner Smok
            szczęśliwy.
            Dzieci stoją w rozsypce. Wykonują
            za N. ruchy, o których jest mowa
            w wierszu.
                                            43
                                            43

          102
   97   98   99   100   101   102   103   104   105   106   107