Page 74 - 882518_OS lifting BB+ cz4
P. 74

•  Liczenie krokusów w każdej grupie. Odszukiwanie na końcu kart kartoników z odpowiednimi
            liczbami. Wycinanie ich, a potem przyklejanie w okienkach pod obrazkami.
          •  Odczytywanie liczb. Odszukiwanie na końcu kart kartoników z brakującymi liczbami. Wy-
            cinanie ich, a potem przyklejanie w pustych okienkach.
            • Odkrywam siebie. Litery i liczby, s. 63.
          •  Odczytywanie zapisów umieszczonych na rysunku. Wykonywanie obliczeń. Kolorowanie
            rysunku motyla według podanego kodu.
            • Pokaz prawidłowego kreślenia cyfry 10 przez N.
             − Kreślenie cyfry 10 w powietrzu, na podłodze, na plecach kolegów.
          •  Pisanie liczby 10 po śladzie, a potem – samodzielnie.
            • Zabawa orientacyjno-porządkowa Jakie zwierzęta się poruszają?
            Instrumenty perkusyjne.
            N. dzieli dzieci na cztery grupy: żabki, bociany, motylki i koniki polne. Każda grupa porusza
            się, naśladując ruchy swojego zwierzątka, po usłyszeniu dźwięków przyporządkowanego
            jej instrumentu, np.: żabki – tamburynu, bociany – kołatki, motylki – grzechotki, koniki
            polne – bębenka.
            Zajęcia 2. Słuchanie opowiadania Jadwigi Jasny Ślady wiosny.
            • Zapoznanie z tekstem.
            Od dwóch miesięcy Marcinek ma siostrzyczkę. Rodzice pozwolili mu wybrać dla niej imię. To nie
            było łatwe, bo Marcinek chciał, by jej imię wszystkim się podobało. Nazwał ją Karolinka. Dziś po
            raz pierwszy wszyscy czworo idą na spacer, i to do parku!
               Pani w przedszkolu mówiła dzieciom, że już niedługo będzie wiosna i że ten, kto umie patrzeć,
            może już teraz zobaczyć, jak wiosna stawia pierwsze kroki. Marcinek nie rozumiał, co to znaczy,
            że wiosny jeszcze nie ma, ale już „stawia pierwsze kroki”.
               Wyobraził sobie, że wiosna jest jeszcze taka malutka jak jego siostrzyczka, i o nic pani nie
            pytał. Ale dzisiaj w parku zapytał:
               − Czy wiosna chodzi po parku?
               − Wiosna nie chodzi tak jak my, ale można zobaczyć jej ślady – powiedziała mama, a tata dodał:
               − Teraz jest przedwiośnie, ale bardzo bystry obserwator potrafi już zobaczyć ślady wiosny.
               Tata z Marcinkiem postanowili sprawdzić, czy są bystrymi obserwatorami. Mama z Karolinką
            w wózku spacerowała po alejkach, a oni poszli na górkę.
               − Kwiatek! – zawołał Marcinek. – Prawdziwy biały kwiatek!
               I już chciał go zerwać, ale na szczęście tata zdążył go obronić. Marcinek zapomniał, że te
            kwiatki są pod ochroną i że w parku nie wolno zrywać żadnych kwiatów.
               − Chciałem go pokazać Karolince – usprawiedliwił się Marcinek.
               − Chodź, powiemy mamie, że kwitną już przebiśniegi i zawilce.
               − Tu jest tylko jeden.
               − Ale tam jest ich dużo! Rozejrzyj się, mój ty obserwatorze – powiedział tata – i wtedy Mar-
            cinek zobaczył je wszystkie.
               Rosły sobie pod drzewami i w trawie. Były takie malutkie i białe, że można było pomyśleć, że
            to resztki zimowego śniegu, a nie ślady wiosny.
               Potem tata woził Karolinkę po alejkach, a Marcinek pokazywał mamie przebiśniegi i zawilce.
               − Szkoda, że Karolinka ich nie widzi. Może ją obudzimy?
               − I tak by ich nie zauważyła, jest jeszcze za malutka – wyjaśniła mama i dodała: − Nie każdy
            może być obserwatorem przyrody.
               − Mamo, zobacz! – zawołał Marcinek. – Na tych krzakach już chyba niedługo będą listki.
               − Lepiej niech jeszcze poczekają. Przedwiośnie to nie jest dobra pora dla liści. Może jeszcze
            być mróz i śnieg i wtedy zamarzną – mówiła mama.

          72
   69   70   71   72   73   74   75   76   77   78   79