Page 119 - 884493_metodykaBB+_okazowa
P. 119

•  Uważne słuchanie opowiadania Zbieracze odgłosów Marzanny Krajewskiej.

            Dzisiaj byliśmy na spacerze w parku. Pani Ewa powiedziała, że będziemy szukać dźwięków je-
            sieni. Ten, kto usłyszy ich najwięcej, zostanie zbieraczem odgłosów, a z zebranych dźwięków
            skomponujemy własny utwór. Byliśmy zachwyceni tym pomysłem naszej pani.
               Gdy dotarliśmy do parku, wszyscy zamilkliśmy i nastawiliśmy uszu. Każdy z nas chciał zo-
            stać zbieraczem odgłosów.
               Pani Ewa zaczęła odmierzać czas. Dostaliśmy 10 minut na wykonanie naszego zadania.
               Zamknęłam oczy, by dokładniej wsłuchać się w dźwięki.
               „Co to tak trąbi w górze?” – pomyślałam. Otworzyłam oczy i spojrzałam w niebo. To ptaki
            leciały w kluczu.
               „To żurawie czy gęsi, a może kormorany…” – zastanawiałam się w myślach.
               – Czas minął. Wracamy – usłyszałam głos naszej pani.
               Po powrocie do przedszkola okazało się, że zebraliśmy całe mnóstwo dźwięków. Adaś sły-
            szał chrupanie liści pod nogami, a Zosia ich szelest. Henio usłyszał, jak skrzypią gałązki poru-
            szane wiatrem, a Kuba zebrał odgłosy naszych kroków. Matylda słyszała przejeżdżające auta,
            a Iga kapiącą wodę. Hubert, który również słyszał odgłosy ptaków, powiedział, że to leciały żu-
            rawie, a dźwięk wydawany przez nie to klangor.
               Nasza pani była z nas niezwykle dumna. Zaprosiła nas do stworzenia jesiennego utworu
            składającego się z zebranych przez nas dźwięków. Okazało się jednak, że nie wszystkie dźwięki
            potrafiliśmy naśladować. O niektórych z nich łatwiej nam było opowiadać. Do naszych ulubio-
            nych dźwięków do naśladowania zaliczyliśmy odgłosy wiatru oraz deszczu. A wy jakie dźwięki
            jesieni lubicie najbardziej?
          •  Rozmowa na temat opowiadania.
            N. pyta:
             − Na czym polegała zabawa, którą pani Ewa zaproponowała dzieciom?
             − Jakie dźwięki zebrały dzieci?
             − Jakie dźwięki jesieni wy znacie? Które z tych odgłosów należą do waszych ulubionych?
             − Jaką melodię może nucić Pani Jesień?
            Dzieci odpowiadają na pytania N.
          •  Zabawa orientacyjno-porządkowa Słońce i deszcz.
            Tamburyn.
            Dzieci chodzą po sali w rytmie dźwięków tamburynu. Podczas przerwy w muzyce i na ha-
            sło N.: Cisza wystawiają buzie do słońca. Na hasło N.: Deszcz przykucają i rękami zasłaniają
            się od deszczu.
          •  Opowieść ruchowa Jesienna muzyka.
            Gazety (jeden duży arkusz dla każdego dziecka).
            N. opowiada o zmieniającej się pogodzie, dzieci ilustrują opowieść.
                                                     Dzieci:
            Wieje delikatny wietrzyk,                unoszą gazety, delikatnie nimi poruszają,
            nagle zrywa się wicher.                  coraz mocniej szarpią gazetami,
            Zaczyna padać maleńki deszczyk.          palcami uderzają w gazety,
            Krople są coraz większe i gęstsze.       uderzają coraz mocniej i szybciej,
            Słychać szum jesiennych liści,           masują rękami gazety,
            aż tu nagle zrywa się wiatr, pada większy deszcz.   dzieci uderzają w gazety, rwąc je.
          •  Prezentacja piosenki Jesień fajne ma kałuże (sł. i muz. Robert Magielnicki).
            Nagranie piosenki Jesień fajne ma kałuże, odtwarzacz CD.





                                                                                    125
   114   115   116   117   118   119   120   121   122   123   124