Page 54 - 882469_Supersmyki metodyka cz1 B 5-latek
P. 54

Wrzesień, tydzień 2                                 Jak być superbezpiecznym?


           Zajęcia 2. Słuchanie wiersza Moniki Sobkowiak Ruch drogowy.
           • Znaki drogowe – praca z tablicą demon-
           stracyjną.
          Tablica demonstracyjna nr 19.
           N. prezentuje dzieciom znaki drogowe
           zamieszczone na tablicy demonstracyjnej
           i omawia ich znaczenie.
           N. zadaje pytania:
           − Które znaki drogowe mają takie same kształty?
           − Który znak nie ma pary?
           − Jakie figury przypominają pokazane na
           planszy znaki drogowe.
           − Jaki myślisz, co oznaczają te znaki drogowe?
           • Co by było, gdyby… – uświadamianie roli zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
           Piłka
           N. lub chętne dziecko dokańcza zdanie zawarte w tytule zabawy w odniesieniu do ruchu
           drogowego, np. Co by było, gdyby…:
           − …nie istniało światło czerwone?
           − …nie było przejścia dla pieszych?
           − …samochody mogły jeździć zarówno po ulicy, jak i po chodniku?
           Po zadaniu pytania osoba zadająca pytanie rzuca piłkę. Dziecko, do którego ona trafi, od-
           powiada na zadane pytanie.
           • Słuchanie wiersza.
           Pewnego słonecznego dnia,             Z uśmiechem zapraszam,
           a był to dzień całkiem typowy,        ja – światło zielone –
           takie na przejściu dla pieszych       żeby się rozejrzeć
           usłyszał wróbel rozmowy.              przed przejściem na drugą stronę.

           „Ogarnia mnie smutek                  Spojrzeć w lewo, potem w prawo,
           i wielkie zdenerwowanie,              potem w lewo jeszcze raz.
           gdy zapalam swoje światło,            Nic nie jedzie? Bardzo dobrze.
           a ktoś na przejściu nie stanie.       Przez ulicę ruszać czas!

           Gdy nieostrożne dziecko               Jeśli chcesz, by sygnalizator był zadowolony,
           pędzi jak szalone                     Zawsze zaczekaj na kolor zielony!”.
           i zapomina, że trzeba stać,
           gdy widać światło czerwone”.          „A wiecie, co ja widziałam?
                                                 – zawołała zebra z ulicy.
           Rzekło światło zielone:               Nigdzie się nie spieszę,
           „Gdy na czerwonym świetle             spokojnie sobie leżę,
           przebiegła osoba setna,               a tu nagle trach! Ktoś zamiast iść,
           czerwony sygnalizator ze złości       jedzie po mnie na rowerze!
           wybuchł jak wulkan Etna.
                                                 Przejście dla pieszych
           Polecam więc wszystkim,               jest trasą spacerową.
           gdy czerwone się zapali,              Rowery zapraszam
           żeby spokojnie i cierpliwie           na ścieżkę rowerową!”.
           na mnie zaczekali.

        52
   49   50   51   52   53   54   55   56   57   58   59