Page 100 - 881909_ODKRYWAM_SIEBIE_A_cz_3
P. 100

• Zabawa ruchowa z wykorzystaniem woreczków.
            Woreczki z grochem.
            Dzieci umieszczają woreczki w różnych miejscach względem siebie, np.: przed sobą, na
            głowie, za sobą, z prawej strony (N. pokazuje), z lewej strony (N. pokazuje). Dzieci noszą
            woreczek na wymienionej przez N. części ciała, np. na dłoni, stopie.
                                               II
            Słuchanie wiersza Doroty Gellner Ogrodnik ilustrowanego sylwetami postaci z wiersza.
            • Rozmowa na temat ogrodnika.
             − Gdzie pracuje ogrodnik?
             − Czym się zajmuje ogrodnik?
            • Słuchanie wiersza.
            Sylwety do wiersza.
            Występują: Ogrodnik, Drzewko, Krzak Róży, Fasola, Marchewka, Pietruszka.
            (Dzieci-Roślinki siedzą na podłodze. Każde dziecko, którego dotknie Ogrodnik, wstaje powoli,
            rośnie i już nie siada, lecz stoi)
            OGRODNIK (w słomianym kapeluszu i z konewką):
                                            Chodzę tu i tam z konewką...
                                            Rośnij... Rośnij, moje drzewko!
              Udaje że podlewa Drzewko, potem podaje mu rękę i Drzewko wstaje.
                     OGRODNIK (rozgląda się):  A krzak róży? Gdzie krzak róży?
                                            Na wycieczce? Czy w podróży?
                               KRZAK RÓŻY:  Jestem. Jestem tu, przy ścieżce!
                                            Tylko rosnąć mi się nie chce!
                            OGRODNIK (zły):  Co ty gadasz? Co ty pleciesz?
                                            Wiosną wszystko rośnie przecież!
              (Bierze Dziecko za rękę i Krzak Róży się podnosi)

                                OGRODNIK:  Teraz sprawdzę moje grządki.
                                            Co to znów za nieporządki?
                                            Co? Fasolka taka mała?
                                         Znajdź utwór
                                     we własnych zasobach
                               KRZAK RÓŻY:  No, bo czegoś nie dostała!
                       OGRODNIK (do Fasolki):  Patrz! Rozciągam długie sznury!
                                            Prędko! Wspinaj się do góry!
                             (Fasolka wstaje)

                       OGRODNIK (spaceruje):  Raz jest deszczyk, raz słoneczko.
                                            Rośnij, rośnij, marcheweczko!
              (Głaszcze Marchewkę po „głowie”. Marchewka wstaje)

                                OGRODNIK:  Ty, pietruszko, rośnij też!
                                            Z marcheweczki przykład bierz!
                       (Pietruszka podnosi się)

                                 DRZEWKO:  Chodzi, chodzi po ogrodzie
                                            pan ogrodnik – jak czarodziej.



          100
   95   96   97   98   99   100   101   102   103   104   105