Page 32 - 881915_ODKRYWAM_SIEBIE_A+_cz_3
P. 32

I.  Bardzo dawno temu,                VI.  Wielu było śmiałków,
                  w prastarym Krakowie,                  co go zgładzić chciało.
                  mieszkał sobie szewc Dratewka,  bis       Bardzo wszyscy się starali,  bis
                  o którym opowiem.         123          lecz się nie udało.  123
               II.   Był on bardzo dzielny,          VII.  Widząc, szewc Dratewka,
                  szył buty wspaniałe,                   twarze przerażone,
                  a więc wkrótce go poznało  bis         zaszył w skórach dwóch owieczek  bis
                  miasto prawie całe.   123              węgle rozżarzone.          123

              III.  Byłoby jak w raju,               VIII.  Potem je podrzucił
                  gdyby nie gadzina,                     gdzieś przy smoczej jamie,
                  smok wawelski, który rykiem  bis       by je smok, gdy rankiem wstanie,  bis
                  dzień każdy zaczyna.    123            połknął na śniadanie.      123


              IV.  Trzęśli się ze strachu            IX.  Tak jak zaplanował,
                  najstarsi mieszczanie,                 tak potem się stało,
                  bo smok co dzień nowe dziewczę  bis       smok z ogromnym apetytem   bis
                  zjadał na śniadanie.      123          połknął owcę całą.      123

               V.  Gdy mu było mało,                  X.  Co się później działo,
                  owce dwie połykał                      dobrze wszyscy wiecie.
                  i dopiero bardzo syty  bis             Od tej pory groźnych smoków  bis
                  w jamie swojej znikał.  123            nie ma już na świecie.   123
          •  Rozmowa na temat piosenki.
             − Gdzie mieszkał szewc Dratewka?
             − Co za bestia mieszkała w Krakowie?
            Dlaczego ludzie bali się smoka wawelskiego?
             − Co zrobił szewc Dratewka?
             − Co się stało ze smokiem?
          •  Śpiewanie fragmentów piosenki za N.
            N. śpiewa, a dzieci za nim powtarzają.

            Smok wawelski, który rykiem dzień każdy zaczyna.
            Smok z ogromnym apetytem połknął owcę całą.
            Od tej pory groźnych smoków nie ma już na świecie.

            (Wszystkie fragmenty są śpiewane na tę samą melodię).
            • Zabawa rytmiczno-ruchowa Idzie smok.
            Dzieci poruszają się po kole przy nagraniu piosenki. Podczas przerwy w nagraniu zatrzy-
            mują się i idą w kierunku środka koła, rytmicznie wytupując tekst:
            I – dzie  smok,  i – dzie smok, krok   po   kro – ku, hop, hop, hop.
            • Swobodny taniec przy piosence O szewczyku Dratewce.
            Zajęcia 2. Zestaw ćwiczeń ruchowych – nr 9 (przewodnik, cz. 3, s. 8).





          32
   27   28   29   30   31   32   33   34   35   36   37