Page 69 - 881915_ODKRYWAM_SIEBIE_A+_cz_3
P. 69
Zestaw zabaw ruchowych – nr 23 (opracowany przez Małgorzatę Markowską).
Szarfy, bębenek, tamburyn, nagranie wybranej piosenki, odtwarzacz CD.
• Zabawa Wiatraki.
Dzieci biegają po sali, wymachując w górze szarfami. Na sygnał N. – klaśnięcie w dłonie,
zatrzymują się, przekładają szarfy do drugiej dłoni i kontynuują bieg.
• Zabawa Fajerwerki.
Dzieci stoją w luźnej gromadce przed N. Zwijają szarfy i chowają je szczelnie w dłoniach.
Na sygnał – uderzenie w bębenek, fajerwerki strzelają w górę, dzieci podrzucają szarfy jak
najwyżej i obserwują, jak spadają na podłogę.
• Zabawa Przejście przez okienko.
Dzieci kładą szarfy na podłodze przed sobą, układają z nich koła i wchodzą do środka. Na
sygnał N. – dźwięki tamburynu, przeciągają szarfy od dołu ciała do góry, a potem kładą je
na podłodze.
• Skłony tułowia.
Dzieci stają w lekkim rozkroku, ramiona mają wyciągnięte w bok, w prawych dłoniach trzy-
mają szarfy. Wykonują skłon tułowia w bok, dotykając szarfą do podłogi, i wracają do po-
zycji wyjściowej. Na sygnał wyciągają ramiona w przód, przekładają szarfy do lewych dłoni
i powtarzają ćwiczenie.
• Marsz po kole przy nagraniu wybranej piosenki.
II
Zajęcia 1. Słuchanie opowiadania Stanisława Karaszewskiego Bardzo ważna rola.
• Tablica demonstracyjna nr 48.
− Czy byliście kiedyś w teatrze lalek?
− Co się dzieje na zdjęciach? Co
przedstawiają?
• Słuchanie opowiadania.
Starszaki coraz częściej myślały
o szkole. Powoli wyrastały z przed-
szkola, tak jak się wyrasta z przycia-
snych butów czy kusego ubranka.
Wyobrażały sobie, jak będzie w no-
wym miejscu.
– Jesteśmy już prawie uczniami – 48
48
powiedziała Zosia. – Zanim poże-
gnamy przedszkole, może warto pokazać młodszym kolegom, czego nauczyliśmy się tutaj.
I starszaki w porozumieniu z panią postanowiły przygotować teatrzyk.
Dzieci przez wiele dni uczyły się swoich ról. Recytowały wierszyki, śpiewały piosenki i tańczyły
różne tańce. Po kilku próbach starszaki znały swoje role na pamięć. Na scenie czuły się pewnie,
jak prawdziwi aktorzy. Prawie wcale nie zapominały, co mają powiedzieć i rzadko się myliły.
Pomagały paniom z przedszkola w przygotowaniu kolorowych dekoracji i kostiumów.
– Będzie teatrzyk w przedszkolu – powiedziała Zosia przy kolacji.
– Teatrzyk? – zainteresował się braciszek Zosi. Misiek był w najmłodszej grupie tego samego
przedszkola. Był bardzo dumny ze swej starszej siostry. Ona wszystko wiedziała, wszystko
umiała i pomagała Miśkowi we wszystkim.
– Taki teatrzyk z kukiełkami? – spytał Misiek.
– Nie, bez kukiełek. Sami będziemy grali. Same starszaki!
– Ty, Zosiu, też?
69