Page 86 - 881915_ODKRYWAM_SIEBIE_A+_cz_3
P. 86

Dzieci są tymi promykami słońca. Najpierw promyki pozdrawiają się z daleka (dzieci machają
            rękami), potem nawiązują kontakt wzrokowy. Podczas gdy dzieci poruszają się po sali, N.
            wyjaśnia, że promyki muszą się spotkać, żeby nabrać energii, mocy. Kiedy więc zawoła: Pro-
            mienie słońca – smutne – dwa, wtedy dzieci spotykają się (dotykając w parach), robią smutne
            miny, które po chwili zmieniają się w wesołe miny. Promyki znowu poruszają się po sali.
            • Słuchanie wiersza Doroty Gellner Kwiatki.

            Wiosna wcześnie                     Kiedy wreszcie
            z łóżka wstała:                     się zbudzicie?
            – Halo, kwiatki! –            Znajdź utwór
                                                Jak się żaden z was nie ruszy,
                                                to wyciągnę was za uszy!
            zawołała.                  we własnych zasobach
            – Ciągle jeszcze
            w ziemi tkwicie?
            • Ćwiczenia logopedyczne – Kwiaty.
          •  Kwiaty rosną.
            Dzieci naśladują rosnące kwiaty, które chwieją się na wietrze – stopy mocno opierają
            o podłogę, nie poruszają nimi, nogi mają złączone, lekko kołyszą tułowiem na boki.
          •  Kwiaty wychylają się do środka.
            Dzieci nie zmieniają pozycji, podnoszą jedynie głowy do góry, tak jakby się opalały. Mówią
            na jednym wydechu: Ale ciepło i przyjemnie.
          •  Bukiety.
            Dzieci-kwiaty –  łączą się w  bukiety: podchodzą do siebie, łapią się za ręce, nogi mają
            złączone, podnoszą głowy i lekko odchylają się do góry. Po chwili prostują się i znowu
            odchylają. Oddychają przy tym powoli i głęboko.
          •  Wąchamy kwiaty.
            Dzieci naśladują trzymanie kwiatuszka w ręce i wąchanie go – wciągają powietrze nosem,
            a wydychają ustami.
          •  Taniec kwiatów.
            Szyfonowa chustka, nagranie melodii walca Johanna Straussa Nad pięknym modrym Duna-
            jem pozyskane przez N., odtwarzacz CD.
            Dzieci-kwiaty – przykucają w luźnej gromadce na dywanie. Wybrane dziecko – kwiatowa wróż-
            ka – kolejno budzi je dotknięciem szyfonowej chustki. Dotknięte kwiaty wstają i tańczą we-
            dług własnej inwencji przy melodii walca Johanna Straussa Nad pięknym modrym Dunajem.
            Zestaw zabaw ruchowych – nr 24 (opracowany Małgorzatę Markowską).
            Szarfa.
            • Zabawa Pracowite mrówki.
            Dzieci poruszają się po sali na czworakach. Na hasło N.: Mrówki wracają do mrowiska –
            wszystkie dzieci idą w kierunku miejsca w sali oznaczonego szarfą.
            • Zabawa Mrówki chodzą po plecach.
            Dzieci siedzą w parach jedno za drugim w siadzie prostym. Osoba siedząca z tyłu opiera
            stopy i dłonie o plecy kolegi, następnie maszeruje palcami rąk po plecach w różne strony.
            Na sygnał dzieci unoszą nogi, uginają je w kolanach i odpychając się rękami od podłogi,
            wykonują obrót dookoła własnej osi. Potem następuje zmiana ról.
            • Zabawa Po ataku mrówek.
            Dzieci stoją w luźnej gromadce, otrzepują się z mrówek, podskakują obunóż w miejscu, za-
            trzymują się i otrzepują głowy, ramiona, tułów, nogi, buty (tupią).
            • Dzieci maszerują dookoła sali na palcach, uważając, by nie nadepnąć na mrówkę.

          86
   81   82   83   84   85   86   87   88   89   90   91