Page 101 - 884492_metodykaAA+_okazowa
P. 101
• Zabawa rozwijająca mowę i myślenie Widzę coś!
Dzieci siedzą w kręgu na dywanie. Jedna z osób mówi: Widzę coś. Widzę coś, a ty nie. To jest
brązowe/ okrągłe/ miękkie/ duże itp. Reszta dzieci zgaduje, co to może być. Ten kto zgadnie
– wybiera kolejną rzecz. Zabawa toczy się dalej na tych samych zasadach.
• Zestaw ćwiczeń porannych Kody jesieni (s. 92).
II część dnia
AKTYWNOŚĆ POZNAWCZA
Rozwijanie umiejętności liczenia, rozszerzanie zakresu liczenia i ustalanie, ile jest po-
liczonych obiektów. Wzbogacanie wiedzy dziecka na temat życia zwierząt jesienią.
N. zaprasza dzieci do kręgu, wypowiadając rymowankę:
Za rączki się złapiemy, w kółeczku usiądziemy.
Dzieci chwytają się za ręce, tworzą koło, po czym siadają.
• Słuchanie opowiadania Jesienne spotkanie z jeżem Małgorzaty Patoki.
N. zaprasza dzieci do uważnego słuchania opowiadania.
W sobotę rano pojechaliśmy do dziadka na wieś. Jak ja lubię te wyjazdy. Dziadek ma wielki
ogród, w którym bawimy się z Adasiem i Amelką.
Po przyjeździe od razu wszyscy poszyliśmy do ogrodu. Należało zgrabić opadłe liście. Tata
od razu wziął się do pracy. Grabił i grabił, a ja z Amelką i Adasiem bawiliśmy się liśćmi.
– A teraz liście zwieziemy na kompostownik – powiedział dziadek.
– Nie będziemy ich palili? – Zdziwił się tata.
– O nie, będą leżały na kompostowniku. W ten sposób zapewnimy schronienie jeżom. Zosta-
wimy jeszcze trzy kupki liści, żeby jeże mogły sobie wybrać zimowe legowisko – odpowiedział
dziadek.
– Dziadku, dziadku, gdzie te jeże są? – spytałem.
– Jak będziemy mieć szczęście, to zobaczymy je wieczorem. Jeże prowadzą nocny tryb życia.
Gdy zrobiło się ciemno, wyszliśmy na poszukiwanie jeży.
– Pamiętajcie, żeby być cicho, bo zwierzęta nie lubią hałasu – powiedział tata i pokazał coś
palcem.
Po ogrodzie szybko poruszały się ciemne kształty.
– To jeże? – cicho zapytałem.
Tata skinął głową i podszedł do kolczastej kuli. Przywołał nas ruchem ręki, a my ostrożnie
podeszliśmy.
– To jest jeż. Zwinął się w kolczastą kulę, bo się przestraszył. Zobaczcie, jakie ma ostre igiełki
– cicho powiedział tata.
– Mamy tu całą rodzinę – powiedział dziadek. – Jeże są bardzo pożyteczne, bo zjadają
szkodniki. Dlatego są miłymi lokatorami w ogrodzie.
– To jeże nie jedzą jabłek? – Zdziwiła się Amelka.
– Nie, nie jedzą – odpowiedział dziadek, uśmiechając się.
• Rozmowa o tym Co zwierzęta robią jesienią? na podstawie wysłuchanego opowiadania.
N. zadaje dzieciom pytania:
− Kogo odwiedziła rodzina Antosia?
− Co robił tata?
− Co powiedział dziadek?
− Kogo zobaczyły dzieci?
− Co zdziwiło Antosia?
107